Odkryj Biebrzański Park Narodowy i sprawdź nasze klimatyczne noclegi na Podlaskiej wsi.
Zatrzymaj się na chwilę na podlaskiej wsi, odwiedź Biebrzański Park Narodowy i sprawdź nasze klimatyczne noclegi.
Krótka historia tego, jak nasza klimatyczna przystań obok Biebrzańskiego Parku Narodowego rozpoczęła przygodę oferując przytulne noclegi.
Gdzie nas znajdziesz?
Nasza agroturystyka mieści się w małej wsi Moniuszeczki obok miasta Mońki, gdzie Podlasie oferuje to co najpiękniejsze – spokój oraz dziką naturę. Zaraz obok mamy Biebrzański Park Narodowy, dzięki któremu nasze noclegi są świetną bazą wypadową do zwiedzania rezerwatu i odkrywania jego pięknej przyrody.
Jak to się zaczęło?
Zacisze powstało z potrzeby tchnięcia na nowo życia w miejsce, w którym się wychowaliśmy. Jest to nasz dom rodzinny. Wspomnienia z dzieciństwa na wsi były naszą inspiracją. Przemijanie pór roku wyznaczanych przez prace polowe, zapach świeżo skoszonej trawy na łąkach otaczających dom – to się do tej pory nie zmieniło.
Jaka była idea?
Naszym marzeniem było stworzenie nie tylko azylu niezakłóconego wypoczynku, ale również miejsca spotkań. Przestrzeni, w której czas płynie wolniej, kultywuje się dobre zwyczaje, dba o relacje i aktywnie spędza czas. Nasz dom nie narzeka na brak przestrzeni, wokół nie brakuje nam też pól, łąk i lasów do zaczerpnięcia świeżego oddechu. Chcieliśmy wykorzystać tą możliwość i pozwolić innym doznać uczucia swobody, wolności od ciasnych przestrzeni miast. Chcieliśmy, aby każdy mógł cieszyć się z przydomowych ogrodów naszej agroturystyki oraz pokazać okoliczne dzikie tereny, parki i wciąż nieodkryte i niedocenione walory Podlasia.
Co zatem zrobiliśmy?
Postanowiliśmy wyremontować niewykorzystaną część domu i całą 6-osobową rodziną zabraliśmy się do działania. Projekt ten był złożony, dlatego główkowaliśmy nad nim i pracowaliśmy w pocie czoła przez kilka ładnych miesięcy. Pomysł na wnętrza, ich wyposażenie oraz elementy, które nadadzą niepowtarzalny charakteru temu miejscu zostały w pełni opracowane w rodzinnym gronie. Ostatecznie stworzyliśmy obiekt, który zaraz obok ma Biebrzański Park Narodowy przez co jest blisko dzikiej natury, ale jednocześnie oferuje pokoje, które mają swój styl. Wierzymy, że kombinacja agroturystyki na Podlaskiej wsi wraz z odrobiną gustu i smaku, który prezentują nasze noclegi nadaje klimatu temu miejscu.
Jaki tego efekt?
W efekcie możesz cieszyć się tu z czasu spędzanego z rodziną i przyjaciółmi. Nasze zielone ogrody są otwarte, a spokój i relaks potrafią zmącić jedynie polne świerszcze w nocy, czy rechoczące żaby znad pobliskich stawów. Naszych gości zachęcamy do odkrywania rejonu Biebrzy, a szczególnie do eksplorowania Biebrzańskiego Parku Narodowego wpływając do niego kajakiem, czy też przemierzając go rowerem. Aby każdy mógł wziąć udział w aktywnym zwiedzaniu Biebrzy, w naszej agroturystyce znajdzie się również sprzęt dla najmłodszych, dzięki czemu cała rodzina będzie mogła w aktywnie wykorzystać pobyt na Podlasiu. Na koniec dnia każdy znajdzie u nas swój ciepły, przytulny kąt w komfortowych warunkach.
Po co to wszystko?
Podoba nam się połączenie sielskiego klimatu agroturystyki Podlasia i eleganckich wnętrz. Dlatego też zdecydowaliśmy się na pokoje o podwyższonym standardzie. Jednocześnie chcemy by goście podczas pobytu w naszej agroturystyce poczuli prawdziwe Podlasie. Doświadczenie wszechobecnego spokoju na łonie natury, słuchanie śpiewu ptaków o poranku i cieszenie się z prostych rzeczy takich jak regionalne jedzenie czy powietrze które pachnie lasem to coś, co chcielibyśmy przekazać każdemu wędrownikowi, który zawita w progi naszej Podlaskiej agroturystyki. Chcemy aby nasi goście czuli się w Zaciszu tak jak my – jak w domu.
Kim jesteśmy?
Gospodynią jest Dorota, która dba o to by gościom niczego nie brakowało i przygotowuje przepyszne śniadania. Smaki tych dań przypominają czasy beztroskiego dzieciństwa, a ich receptury nie zmieniły się od lat. To ona najpewniej przywita Cię uśmiechem w progu Zacisza. Nieocenionym wsparciem jest jej mąż Mirek aka „złota rączka”, który czuwa nad sprawnością wszystkich sprzętów w domu. Resztą spraw zajmujemy się my – dzieci…
